[ Pobierz całość w formacie PDF ]
ontogenetycznego, jakie zamieszczono w rozdziałach: III, V, IX XV. Do wymienionej
problematyki jeszcze bardziej nawiązuje zakres zagadnień dodanych w rozdziale XVIII,
zatytułowanym: Aktywność fizyczna a starzenie się osobnika i populacji . Mowa jest w nim
o bardzo ważnym momencie dla każdego człowieka, kiedy znajduje się w okresie
postępującej nieuchronnie inwolucji sił witalnych i zdolności motorycznych, a nazywanym
często w sposób przenośny okresem złotej jesieni lub trzeciego wieku . Długi to okres i
jest w dużym stopniu kontynuację jakości troski o ciało w poprzednich okresach ontogenezy.
Pięknie charakteryzował go prof. R. Przewęda w przytoczonym cytacie w rozdziale III
recenzowanego podręcznika (s. 75): nosi na sobie szczególne piętno dotychczasowego trybu
życia i stanu zdrowia. W żadnym z wcześniejszych okresów nie występują w motoryczności
człowieka tak duże różnice indywidualne, jak właśnie w tym. One to często bez większego
trudu pozwalają identyfikować człowieka. Stają się nie mniej dla niego znamienne, aniżeli
rysy twarzy lub kształt sylwetki .
Dotąd w antropomotoryce poświęcano mu mało uwagi. W naszym kraju jej naukowa funkcja:
deskryptywna, eksplanacyjna, prognostyczna i ingerencyjna była podporządkowana głównie
potrzebom dydaktyki szkolnej i sportu wyczynowego. W recenzowanym podręczniku ten
zakres został poszerzony. Przedmiotem rozważań stała się także motoryka człowieka w
okresie wstydliwie przemilczanym dotąd, a przecież jest on bardzo trudny i długi. Jak wynika
z treści podrozdziału: Wzrost znaczenia problematyki ludzi starych jego zakres
zmienności można zamknąć ramami wieku życia 65 100 lat. Rozdział XVIII przenosi więc
uwagę czytelnika w okres spowolnionego biegu ku przyszłości motoryczności człowieka. Jak
jest to ważny problem nie tylko ze względów biologicznych, ale nade wszystko społecznych,
niech świadczą słowa zaczerpnięte z książki W. Osińskiego ( s. 302) Ocenia się, że w ciągu
25 lat ogólna liczba ludzi starych (ponad 60 letnich) wzrośnie z 605 milionów w 2000 r. do
1.2 miliarda w roku 2025. W wielu krajach rozwiniętych już dzisiaj jest więcej osób 60-
letnich i starszych aniżeli tych poniżej 15 roku życia .
Jest rzeczą oczywistą, że wraz z poprawą warunków życia, ludzie nie tylko chcą żyć dłużej,
ale przede wszystkim pragną utrzymywać do póznej starości niezależność oraz dobrą jakość
życia. Czy w tym może pomóc im nauka o motoryczności? Sądząc po treści omawianego
rozdziału, na pewno jest to pytanie retoryczne. Zawarta jest w nim nie tylko charakterystyka
sprawności i aktywności fizycznej ludzi starych, ze szczególnym uwzględnieniem takich
uwarunkowań biologicznych, jak zjawisko osteoporozy, zaburzeń równowagi itp., ale także
zaprezentowano techniki i narzędzia służące do diagnozowana poziomu motoryczności.
Warto zaznaczyć, że czytelnicy naszego czasopisma mieli okazję zapoznać się już z
większością z nich [8]. W recenzowanym podręczniku zostały one usystematyzowane. Dzięki
temu zostały zamieszczone w sposób bardzo przystępny informacje na temat skuteczności
określonych programów aktywności fizycznej, a także ich znaczenia dla wspomagania postaw
prosomatycznych w omawianym okresie ontogenezy.
Interesujące są również informacje na temat skuteczności programów sprzyjających redukcji
upadków osób starszych. A jest to problem niezwykle ważny. Zmiertelność ludzi w tym
okresie ontogenezy jak wynika z treści rozdziału (s. 317) będącą wynikiem wypadków,
szacuje się w granicach 10 20%. Czy można na podstawie zaprezentowanych wyników
badań wyciągnąć tak optymistyczne wnioski na temat pozytywnych skutków oddziaływania
określoną formą aktywności ruchowej na zmianę niepożądanego stanu, jak w innych
przypadkach omówionych w podręczniku?. Otóż wydaje się, że dotychczasowy stan wiedzy
w tym zakresie nie pozwala udzielić jednoznacznej odpowiedzi. Jest to więc problem otwarty
i godny uwagi.
Na pewno rozdziały XVII i XIX mogą być interesujące przede wszystkim dla studiujących
fizjoterapię. Wydaje się, że nie rozwiązują one bardzo złożonego zagadnienia oddziaływania
określoną formą ruchu na człowieka, którego zdolności motoryczne nie przekraczają w
[ Pobierz całość w formacie PDF ]