[ Pobierz całość w formacie PDF ]
potem wracamy z kina do domu
232
i znajdujemy się w samym środku codzienności. Czar nagle pryska. Patrzymy na swojego
partnera, nie dostrzegamy w nim nic nadzwyczajnego i tęsknimy za magią, jaką stwarzał film.
W domu nie ma bitew, nie ma wielkich bohaterów, nie ma zarazy ani cudownych kuracji,
nie ma wszystkiego tego, co wywołuje wielkie uczucia i budzi namiętności.
Film nie jest czymś rzeczywistym, jednakże uczucia, które dzięki niemu przeżywamy, są
realne. Przeżywanie namiętności wywołanej filmowymi perypetiami jest możliwe. W
przeciwnym bowiem wypadku widzów kinowych ogarniałby po prostu pusty śmiech. Jednak
tak się nie dzieje, bo człowiek nosi w sercu namiętność, która czeka, by się móc ujawnić.
Filmy pomagają nam nieraz znalezć to, czego nam brakuje. Nie uczą jednak, jak znalezć
namiętność w codziennym życiu. Jeżeli chcemy tego dokonać, musimy uzdrowić swoje serce
oraz odzyskać pełną zdolność doświadczania emocji, zdolność kochania. Musimy ponadto
dać sobie czas na nauczenie się nowych umiejętności potrzebnych w związku
umiejętności, które pozwolą nam na romantyczne doznania.
Rozdział jedenasty
Pociąg do niewłaściwego partnera
Często zdarza się, że kobieta angażuje się emocjonalnie, a wszyscy jej przyjaciele mówią:
Uważaj". Jednak ona ignoruje oczywiste symptomy wskazujące na to, że człowiek, którego
wybrała, nie ma ochoty nawiązywać z nią bliższych stosunków. Zamiast się od niego
odwrócić, pragnie zdobyć jego miłość. I naraża się na zranienie. Dążąc do zdobycia miłości
tego mężczyzny, nie zwraca uwagi na innego, który naprawdę się nią interesuje i który darzy
jÄ… szacunkiem.
Taka skłonność do wybierania kogoś, kto nie jest w stanie dać nam tego, czego pragniemy,
jest wynikiem zbyt wczesnego emocjonalnego angażowania się. Gdyż dopiero wtedy, gdy
człowiek da sobie czas na uzdrowienie własnego serca, automatycznie pociągają go partnerzy,
którzy są bliżsi temu, czego on pragnie lub czego potrzebuje. Jeżeli natomiast kurczowo
trzyma się zranienia, to pociąga ludzi, którzy najprawdopodobniej ponownie go zranią, albo
też sam czuje pociąg do takich właśnie osób. Mechanizm ten działa zarówno w wypadku
mężczyzn, jak i kobiet.
TrzymajÄ…c siÄ™ kurczowo zranienia, pociÄ…gamy ludzi,
którzy nas ponownie zranią, albo też sami czujemy pociąg do takich osób.
Jeżeli uciekamy od swoich nie przeżytych do końca uczuć, od których się nie uwolniliśmy,
to czujemy pociÄ…g do sytuacji.
234
w których ponownie przeżyjemy te uczucia, a także do ludzi, którzy je w nas uaktywniają.
Jeżeli wciąż czujemy się zranieni, to możliwe jest, że będzie nas pociągał ktoś, kto może nas
ponownie zranić. Osoba ta, będąc dla nas niewłaściwym partnerem, jest jednak osobą
właściwą ze względu na możliwość skontaktowania nas z tymi naszymi uczuciami, o których
tu mowa. Jeżeli wykorzystamy kontakt z nią do powtórnego przeżycia swoich uczuć, to
wyzwolimy się z błędnego koła ponownych zranień. Uleczymy swoje zranienie i
przestaniemy czuć pociąg do niewłaściwych partner
rozdział dwunasty
Skłonność do nadmiernego romantyzmu
Kolejnym sposobem odpychania miłości przez kobiety jest nadmierny romantyzm. Kobiety
czytają romanse, oglądają romantyczne filmy i seriale, a następnie oczekują takiej samej
dawki romantyzmu w realnym życiu. Oczekują, że mężczyzna będzie doskonały.
Jeżeli kobieta nie zejdzie w swych oczekiwaniach na ziemię,
to żaden rzeczywisty mężczyzna nie będzie w stanie spełnić
jej romantycznych nadziei i zachcianek.
Kobiety takie chcą mieć wszystko. Chcą, żeby mężczyzna potrafił słuchać i żeby
równocześnie umiał się otworzyć i zwierzyć ze swoich uczuć. Mężczyzna ma być bogaty i
pracowity, ale równocześnie ma mieć dużo czasu dla swojej partnerki i dostarczać jej
romantycznych przeżyć. Ma być podporą społeczeństwa, a równocześnie buntownikiem. Ma
być odważny i lubić ryzyko, a równocześnie dobrze zakorzeniony w rzeczywistości, by
zapewnić kobiecie poczucie bezpieczeństwa. Ma mieć liczne zainteresowania i zajmować się
różnorodną działalnością. Ma być stanowczy i nie ulegać wpływom innych ludzi, a
równocześnie zawsze wspierać partnerkę, gdy w grę wchodzą jej pragnienia. Ma być
niezależny i przywiązany do własnej autonomii, a równocześnie niezdolny żyć bez miłości
swojej partnerki. Ma być poważny, gdy chwila tego wymaga, a kiedy indziej spontanicznie
zabawny. Ma być twardym facetem, ale równocześnie być zdol-
236
ny do współczucia i wrażliwy. Ma posiadać wszelkie zalety, wszystkie dobre strony. Mam
nadzieję, że czytając tę listę wymagań, uświadomisz sobie, droga czytelniczko, że taki
mężczyzna nie istnieje.
Jednak prawdziwy romantyzm istnieje i jest możliwy. Tylko że nie wynika on bynajmniej z
tego, że jesteś z partnerem, który posiada wszystkie te cudowne cechy. Prawdziwie
romantyczne przeżycia, pojawiają się wtedy, gdy my sami jesteśmy w stanie zaspokoić
romantyczne potrzeby swojego partnera. Nie wymaga to wcale doskonałości. Wymaga
natomiast opanowania pewnych romantycznych umiejętności i posługiwania się nimi. A nade
wszystko wymaga kontaktowania się z własnymi uczuciami.
Prawdziwy i trwały romantyczny związek nie wymaga doskonałości.
Gdy kobieta nie jest w kontakcie ze swoimi uczuciami albo kiedy nie przeżyła do końca i
nie uwolniła się od uczuć związanych ze związkiem z przeszłości, wtedy żadne, nawet
największe wysiłki partnera jej nie zadowolą. Nie przeżyte do końca i nie usunięte uczucia z
przeszłości powodują, że zarówno kobiety, jak i mężczyzni są niezadowoleni z tego, co mają.
Zamiast chcieć tego, co jest możliwe, stawiają partnerom nierealistyczne wymagania, co
kończy się tym, że czują się rozczarowani.
Nie ma nic złego w tym, że będąc w związku, pragniemy czegoś więcej niż mamy, ani w
tym, że mamy potrzebę odczuwania zadowolenia z tego, co otrzymujemy. Jednak fakt, że nie
[ Pobierz całość w formacie PDF ]